Zastanawiałam się jakiś czas czy z buraczkami pozostałymi po kiszeniu soku można coś zrobić. Gdy zapytałam mamę, stwierdziła, że przecież się je wyrzuca. Trochę mi się to kłóciło, no bo jak wyrzucić warzywo, w którym zostało wciąż dużo witamin i raczej nie straciło ono na swojej wartości? Nie da się. Dlatego tez wpadł mi głowy pomysł na bardzo prostą sałatkę, do zrobienia dosłownie w 5 minut. W dodatku udało mi się połączyć smaki, które na pierwszy rzut oka mogłyby do siebie nie pasować, a jednak zestawione razem smakują świetnie.
Składniki:
- garść rucoli - 5 kcal
- 100 g kiszonych buraczków - 38 kcal
- 20 g sera typu feta - 54 kcal
- 1 łyżka suszonych pomidorów- 32 kcal
- 6 czarnych oliwek - 24 kcal
- 1 łyżka jogurtu greckiego - 23 kcal
- 1 łyżka octu balsamicznego - 7 kcal
- przyprawy - pieprz, zioła prowansalskie, bazylia
Przygotowanie:
Rucolę myjemy i układamy na talerzu. Buraczki kroimy w słupki i układamy na rucoli. Ser typu feta kroimy z kostkę i dodajemy do sałatki. Wszystkie posypujemy suszonymi pomidorami. Z jogurtu, octu i przypraw przygotowujemy dressing, którym polewamy sałatkę.
Sałatka ma 183 kcal.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz