Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Makarony. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Makarony. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 11 listopada 2014

Makaron z tuńczykiem i sosem pomidorowym

Zwykle w piątki i soboty staram się przygotowywać potrawy, które nie wymagają długiego siedzenia nad garami. Chociaż kocham gotować i mogłabym z kuchni nie wychodzić, czasem po prostu jestem zbyt zmęczona żeby móc dłużej zająć się gotowaniem. Wtedy ratują mnie potrawy, których przygotowanie nie zajmuje dużo czasu i jednocześnie są smaczne. Makaron z tuńczykiem zdecydowanie należy do tego kręgu. Po pierwsze sos pomidorowy - jak już pisałam wiele razy, pomidory ubóstwiam i mogę jeść w ilościach niemal hurtowych. Po drugie - tuńczyk, a więc dodatek mięsny, ale zdecydowanie lżejszy od np. mięsa mielonego i zdecydowanie zdrowszy. Do tego makaron, więc połączenie idealne.

Składniki:
- 100 g makaronu (mnie szpinakowe spahetti, może być pełnoziarnisty) - 352 kcal
- 1 opakowanie tuńczka w kawałakach w sosie własnym - 154 kcal
- 1 średnia cebula -32 kcal
- 250 g passaaty pomidorowej - 77,5 kcal
- 2 ząbki czosnku - 14 kcal
- 1 łyżka suszonych pomidorów - 32 kcal
- przyprawy - bazylia, oregano, zioła prowansalskie.  

Przygotowanie:
Makaron gotujemy al dente zgodnie ze wskazówkami na opakowaniu. Cebulę kroimy w piórka i podsmażamy na wodze, aż się zezłoci. Tuńczyka odsączamy z zalewy, rozdrabiamy na mniejsze kawałki i wrzucamy na patelnię. Dorzucamy suszone pomidory. Gdy tuńczyk sę już podgrzeje, dodajemy passatę pomidorową i gotujemy chwilę wszystko. Przyprawiamy do smaku czosnkiem oraz przyprawami. 

Ugotowany makaron wykładamy na talerze. Na makaron nakładamy po porcji sosu. Podajemy od razu po przygotowaniu. Wskazane proporcje wystarczają na danie dla 2 osób.

 

Całość ma 656 kcal.
1 porcja (1/2 całości) ma 328 kcal.

Smacznego!

sobota, 8 listopada 2014

Zapiekanka warzywna z makaronem

Kolejny z pomysłów "sprzed" egzaminu. Zapiekanka powstała na zasadzie światła w lodówce, tzn. zajrzałam, zobaczyłam co jest i co by ze sobą dobrze smakowało i ugotowałam. Moja mama dość długo prosiła, żebym przygotowała coś z makaronami przywiezionymi z Włoch. Długo też nie miałam na nie pomysłu, bo chciałam przygotować coś innego niż zwykle. Wreszcie uległam namowom mamy, do tego nagły przypływ weny i powstała zapiekanka, którą, mimo braku mięsa w składzie, docenił nawet mój małżonek, stuprocentowy mięsożerca. 

Składniki:
- 150 g makaronu calamari (można użyć innego dowolnego) -475 kcal
- 300 g brokułów - 81 kcal
- 1/2 papryki czerwonej - 32 kcal
- 1 średnia cebula czerwona - 32 kcal
- 10 pieczarek - 30 kcal
- 250 g passaty pomidorowej - 64 kcal
- 2 ząbki czosnku - 14 kcal
- 100 g serka typu włoskiego - 174 kcal
- przyprawy - bazylia, oregano, pieprz, zioła prowansalskie.

Przygotowanie:
Makaron gotujemy w osolonej wodzie tak, by pozostał lekko twardy. Brokuły gotujemy na parze. Paprykę kroimy w słupki. Cebulę kroimy w piórka,a pieczarki w plasterki. Passatę doprawiamy czosnkiem i przyprawami. 

W naczyniu żaroodpornym układamy połowę brokułów, papryki, cebuli, pieczarek i makaronu. Polewamy połową passaty. Układamy kolejną warstwę brokułów, papryki, cebuli, pieczarek i makaronu, znów polewamy passatą. Na wierzch układamy pokruszony serek. 

Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 180 stopni. Zapiekankę wkładamy do piekarnika i zapiekamy przez 30 minut. 

Z podanych proporcji wychodzą 4 porcje. 





Całość ma 902 kcal.
1 porcja (1/4 całości) ma 225,5 kcal.

Smacznego!

czwartek, 25 września 2014

Makaron z sosem musztardowo-porowym

Muszę przyznać, że po wakacjach we Włoszech mam większe ciągoty do makaronu, niż wcześniej. Zawsze makaron lubiłam, ale był czas, że prawie wyrzuciłam go z jadłospisu. Teraz powoli pozwalam mu wrócić, chociaż pilnuję by był to zawsze makaron pełnoziarnisty, bo ten ma niższy indeks glikemiczny i syci na dłużej. Poza tym - nie ma co ukrywać, makaron ze dowolnym sosem  jest daniem, które robi się bardzo szybko, nie trzeba przy nim stać pół dnia i naprawdę trudno jest go zepsuć. 

Pisałam już, że czasem zdarza mi się mieć w kuchni niecodzienne pomysły. Do nich należy chyba sos porowo-musztardowy do makaronu. Połączenie zupełnie nieoczywiste, ale zaręczam - bardzo smaczne. Jeśli nie wierzycie - spróbujcie sami. 

Składniki:
- 100 g makaronu pełnoziarnistego farfalle - 351 kcal
- 100 g pora - 24 kcal
- 2 łyżki jogurtu greckiego - 46 kcal
- 1 łyżka musztardy - 18 kcal
- łyżka natki pietruszki - 4 kcal
- łyżka suszonych pomidorów - 16 kcal
- przyprawy - pieprz, zioła.

Przygotowanie:
Makaron gotujemy al dente zgodnie z przepisem na opakowaniu. 
Pora kroimy na talarki, podsmażamy na patelni bez tłuszczu. Do smażenia możemy użyć kilku łyżek wody.W naczyniu mieszamy jogurt z musztardą i odrobiną wody. Do podsmażonego pora dodajemy mieszankę musztardową. Dodajemy suszone pomidory, połowę natki pietruszki i przyprawy. Sos gotujemy aż się zredukuje.

Ugotowany makaron wykładamy na talerze, polewamy sosem i posypujemy pozostałą natką pietruszki. Podane proporcje starcza na porcje dla 2 osób.



Całość ma 459 kcal.
1 porcja (1/2 całości) ma 229,5 kcal.

Smacznego!

sobota, 30 sierpnia 2014

Makaron pana Hectora

Podobno "wszystko co dobre, szybko się kończy". Chyba jest w tym trochę prawdy, bo moje włoskie wakacje minęły zdecydowanie za szybko, nawet nie obejrzałam się, a już wracałam do Polski. Upływu czasu nie żałuję, bo zdecydowanie było to cudowne 10 dni, a Italia jak zwykle uwiodła mnie zarówno zabytkami, jak i kuchnią. Co prawda pozostał mi pewien niedosyt, ale chyba nie da się spróbować wszystkiego.

Z podróży przywiozłam, oprócz masy różnorakich souvenirów, także przepis, podany nam przez pana Hectora, naszego przewodnika, który oprowadzał nas po Rzymie. Pana Hectora mogłam słuchać bez końca, opowiadał ciekawie i barwnie o Rzymie, jego zabytkach i zwyczajach mieszkańców. I oczywiście zdradził nam przepis na makaron, który Rzymianie jedzą w największe upały. Przepis prosty i bardzo smaczny. Nie mogłam się doczekać, kiedy będę mogła  go wypróbować. Co prawda, z uwagi na to, że w ostatnich dniach było zimno, musiałam przygotować wersję na ciepło tego makaronu, ale nie ujmuje to nic z jego smaku.

Składniki (na porcję dla 2 osób):
- 100g makaronu spaghetti (lub innego dowolnego) - 352 kcal
- 2 łyżki oliwy z oliwek extra vergine - 164 kcal
- 20 pomidorków cherry - 60 kcal
- 90 g tuńczyka w kawałkach w sosie własnym - 99 kcal
- 10 czarnych oliwek - 40 kcal
- łyżka natki pietruszki - 4 kcal
- przyprawy - pieprz, zioła.

Przygotowanie:
Makaron gotujemy al dente w osolonej wodzie z dodatkiem oleju. Warto pamiętać o zasadzie, że na każde 100 g suchego makaronu powinien przypadać litr wody, wtedy mamy gwarancję, że makaron się nam nie poskleja.

W wersji na zimno ugotowany makaron przekładamy na talerze, polewamy każdą porcję łyżką oliwy, dodajemy pokrojone pomidory i oliwki oraz tuńczyka, doprawiamy i mieszamy. 

W wersji na ciepło, którą robiłam, pomidorki kroimy na pół, wkładamy na naczynia żaroodpornego i zapiekamy w piekarniku przez około 30 minut w temperaturze 180 stopni. W połowie zapiekania dodajemy pokrojone oliwki i tuńczyka. Odsączony makaron wykładamy na talerze, polewamy łyżką oliwy i następnie wykładamy zapieczone pomidory z tuńczykiem. Doprawiamy natką i przyprawami.




Całość ma 719 kcal.
1 porcja (1/2 całości) ma 360 kcal.

Smacznego!

wtorek, 5 sierpnia 2014

Makaron z sosem szpinakowym

Może będzie to stwierdzenie trochę na wyrost, ale mogę powiedzieć, że ostatnio w Kuchni pod paragrafem mam mały festiwal szpinaku. Szpinak jest zdrowy, a do tego niskokaloryczny, więc ma wszystkie zalety warzywa idealnego. Swego czasu szpinaku nie lubiłam, czy może bardziej - nie znałam i nie wiedziałam, na ile ciekawych sposobów można go przyrządzać. Teraz bardzo często gości on w bardzo różnej formie na moim talerzu, często jako dodatek do makaronów czy zapiekanek, a nawet jako składnik sałatek. Tym razem postanowiłam zaproponować Wam szpinak z makaronem w towarzystwie sera ricotta, który niedawno odkryłam.

Składniki (na porcje dla 2 osób)
- 100 g makaronu spaghetti - 352 kcal
- 200 g szpinaku mrożonego - 30 kcal
- 100 g sera ricotta - 129 kcal
- łyżka suszonych pomidorów - 32 kcal
- ząbek czosnku - 7 kcal
- przyprawy - pieprz, gałka muszkatałowa, opcjonalnie chilli

Przygotowanie:
Makaron gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu. Szpinak rozmrażamy na suchej patelni. Gdy szpinak będzie już rozmrożony, dodajemy czosnek, suszone pomidory i przyprawy. Dusimy pod przykryciem chwilę. Gdy szpinak będzie już podduszony, dodajemy do niego kilka łyżek wody, a następnie serek ricotta. Rozprowadzamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Gorącym sosem polewamy makaron.





Całość ma 550 kcal.
Jedna porcja ma 275 kcal.

Smacznego!


poniedziałek, 14 lipca 2014

Makaron z sosem ze świeżych pomidorów

Pomidory to jedno z moich ulubionych warzyw. Odkąd pamiętam, pomidory i wszystko co pomidorowe mogłam jest na kilogramy. W szczególności uwielbiałam zupę pomidorową mojej babci i robiony przez nią "na zimę" sok z pomidorów. Niestety te czasy już minęły, ale miłość do pomidorów pozostała. Tym chyba większa, że pomidory są bardzo zdrowe i niskokaloryczne. 100 gramów pomidora to zaledwie 19 kcal! No i jak tu nie lubić tego warzywa? Samo zdrowie.

Muszę się przyznać, ze lubię również makarony. We wszelkiej postaci. Niestety od czasu przejścia na zdrową stronę mocy znacznie ograniczyłam ich spożycie, ale nie odstawiłam na zawsze. Od czasu do czasu w Kuchni pod paragrafem pojawia się także makaron. Dzisiaj, w ramach ciekawości pojawił się makaron z czosnkiem niedźwiedzim, zakupiony jakiś czas temu w jednym z hipermarketów.  Czasem zdarza mi się kupić coś ze zwykłej ciekawości jak to będzie smakowało. Tak było z wieloma produktami, w tym i makaronem z dodatkiem czosnku niedźwiedziego. Zaciekawiło mnie to, czy po ugotowaniu czosnek będzie bardzo wyczuwalny w smaku. Do tego forma krótkich wstążek, co czyni go makaronem idealnym nie tylko do dań, ale także np. zup. W połączeniu z pomidorami wypada wyjątkowo korzystnie. Jeżeli  nie wierzycie, to zapraszam do wypróbowania potrawy.

Składniki (na porcje dla 2 osób)
- 120 g makaronu z czosnkiem niedźwiedzim - 423 kcal
- 2 średnie dojrzałe pomidory - 52 kcal
- 1/2 cebuli - 16 kcal
- łyżeczka przecieru pomidorowego - 2 kcal
- kilka listków świeżej bazylii - 3 kcal
- 2 ząbki czosnku - 14 kcal
- suszone zioła, pieprz.

Makaron gotujemy w osolonej wodzie tak by był al dente. Zwykle potrzeba na to ok 8-10 minut. Żeby makaron się nie kleił warto dodać kilka kropel oliwy lub oleju.

Cebulę kroimy w piórka, podsmażamy na patelni teflonowej lub ceramicznej. Rodzaj patelni jest o tyle istotny, że na tego typu patelniach można smażyć bez dodatku tłuszczu. Ja zwykle dodaję kropelkę oleju i podlewam cebulę czy jakiekolwiek inne warzywa, które smażę, kilkoma łyżkami wody. I to naprawdę wystarczy, nie trzeba lać hektolitrów oleju.

Pomidory parzymy i obieramy ze skórki. Wycinamy włókna ze środka i kroimy w kosteczke. Dodajemy zioła, w moim przypadku była to suszona bazylia. Do pokrojonych pomidorów dodajemy jeszcze łyżeczkę przecieru pomidorowego, mieszamy wszystko i wrzucamy na patelnię. Podsmażamy, aż pomidory staną się miękkie. Gdyby przywierały  należy podlać je kilkoma łyżkami wody. Dodajemy czosnek i świeżą posiekaną bazylię oraz odrobinę pieprzu. Wszystko dusimy pod przykryciem aż do momentu, gdy pomidory zaczną się rozpadać. Można oczywiście dusić krócej, jak to zrobiłam dzisiaj, wtedy pomidory będą bardziej zwarte, raczej w formie potrawki niż jednolitego sosu.

Gdy sos będzie gotowy, wykładamy go na makaron.





Całość ma 510 kcal.
1 porcja makaronu z sosem ma 255 kcal.

Smacznego!

wtorek, 17 czerwca 2014

Szpinakowe Conchiglioni

Długo zastanawiałam się, jaki przepis opublikować jako pierwszy. Ostatecznie padło na Szpinakowe Conchiglioni, czyli duże muszle faszerowane szpinakiem. Farsz zwany przez moją mamę "glutami Shrecka", wbrew pozorom wcale takowych nie przypomina. Pora raczej późnokolacyjna, więc danie będzie w sam raz. Zatem do dzieła, gotowanie czas zacząć.

Składniki:
- 20 dużych muszli makaronowych (ja używam Lubelli) - 1 szt. ma ok. 25 kcal - 500 kcal
- 300 g szpinaku rozdrobnionego - 45 kcal
- 2 łyżeczki suszonych pomidorów - ok. 32 kcal
- 1 łyżka jogurtu greckiego - 23 kcal
- 50 g sera typu feta - 130 kcal
- 1/2 kulki sera mozzarella - 127 kcal
- 3 ząbki czosnku - 21 kcal
- 200 g passaty pomidorowej - 68 kcal

Przygotowanie
Muszle makaronowe gotujemy w osolonej wodzie z dodatkiem oleju, ważne by ugotować je al dente. Nie podaję czasu gotowania, bo zwykle robię to na wyczucie, ok. 10-15 minut powinno wystarczyć.

W tzw. międzyczasie można zacząć przygotowywać farsz. Na suchą patelnię wrzucamy mrożony szpinak, czekam aż się rozmrozi. Najlepiej jest w tym czasie przykryć patelnię pokrywką, wtedy rozmraża się szybciej. Do gotującego się szpinaku dodajemy suszone pomidory i czosnek, jeszcze chwilę dusimy. Następnie dodajemy łyżkę jogurtu greckiego i pokrojoną w kosteczkę fetę. Znów pozwalamy potrawie złapać temperaturę.Na koniec zdejmujemy z ognia i delikatnie dodajemy dodajemy połowę mozzarelli.

W naczyniu żaroodpornym wylewamy passatę, doprawiamy ziołami i suszonym czosnkiem.
 Muszle faszerujemy szpinakiem i układamy w naczyniu. Posypujemy pozostałą częścią mozzarelli.



Gotowe danie wkładamy do piekarnika rozgrzanego do temperatury 180 stopni. Zapiekamy ok 20 do 30 minut.



Sama potrawa powstała pod wpływem inspiracji potrawą mojej koleżanki Karoliny, ale konieczne było lekkie podrasowanie celem zmniejszenia kaloryczności.

Łączna wartość potrawy: 946 kcal
1 porcja - 7 muszli wraz z sosem: 332 kcal.

Smacznego!