środa, 5 listopada 2014

Zupa krem z pomidorów

Parę dni przed egzaminem z podatków weszłam na chwilę do sekretariatu. Wywiązała się krótka rozmowa, zeszło na gotowanie, zaczęłam opowiadać koleżankom co ostatnio gotowałam. Potem jeszcze marudziłam, że nie mam czasu wrzucić nic na bloga, bo ciągle tylko siedzę w książkach, co koleżanka podsumowała: "Jak nie ma na blogu, to znaczy, że nie gotujesz". Coś w tym jest, bo faktycznie nazbierało się trochę potraw, które musiały długo czekać na publikację. Szczęśliwie egzamin już za mną i teraz można zacząć nadrabiać zaległości we wszystkim, w tym i w blogowaniu i gotowaniu.

Pomidory uwielbiam od zawsze i jestem gotowa pochłonąć ich każdą ilość. Dotyczy to również wszystkich potraw z użyciem pomidorów. Najlepszą pomidorową pod słońcem robiła moja babcia, taką pachnącą pomidorami, o bardzo intensywnym smaku. Mogę powiedzieć, że pomidory to mój smak dzieciństwa. Ja, idąc tym tropem, postanowiłam spróbować odtworzyć ten smak, ale w trochę zmodyfikowanej formie czyli zupy kremu. Polecam każdemu, komu znudziła się tradycyjna pomidorówka. 

Składniki:
- 8 średnich pomidorów - 208 kcal
- 2 średnie ziemniaki - 138 kcal
- 1 cebula - 32 kcal
- 3 ząbki czosnku - 21 kcal
- 1 bulionetka - 28 kcal
- 1,5 litra wody - 0 kcal
- 1 łyżeczka oliwy - 40 kcal
- 1 łyżka pietruszki - 4 kcal
- przyprawy - pieprz, bazylia, zioła prowansalskie

Przygotowanie:
Pomidory parzymy i obieramy ze skórki. Kroimy je w kostkę, nie musi być drobna, bo i tak pomidory rozpadną się w trakcie podsmażania na patelni. Ja robiąc krem pominęłam zdjęcie skóry z pomidorów i niestety potem musiałam się męczyć ze skórkami, które nijak nie chciały się zmiksować. Pomidory podsmażamy na łyżeczce oliwy z oliwek do czasu ich zupełnego rozpadnięcia się.

Cebulę kroimy w piórka i podsmażamy na wodzie. Bulionetkę rozpuszczamy w 0,5 litra gorącej wody. Ziemniaki kroimy w małą kostkę, dodajemy do cebuli i zalewamy bulionem. Dodajemy 2 ząbki czosnku pokrojone w plasterki i wszystko gotujemy do miękkości. Gdy ziemniaki będą już miękkie, do garnka z zupą dodajemy przesmażone pomidory. Uzupełniamy wodę i gotujemy jeszcze chwilę. Gdy zupa ponownie się zagotuje, zdejmujemy garnek z ognia i miksujemy wszystko na gładką masę. Do zupy dodajemy pozostały czosnek, pietruszkę oraz przyprawy. Gotujemy jeszcze chwilę.

Zupę podawałam z łyżką jogurtu greckiego, który moim zdaniem świetnie pasuje do zup kremów tego typu. Z podanych proporcji wychodzi 6 porcji zupy.




Całość ma 471 kcal.
1 porcja zupy ma 78,5 kcal.
1 porcja zupy z łyżką jogurtu ma 101,5 kcal. 

Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz