Jak na razie w Kuchni pod paragrafem nie serwowałam zbyt wielu śniadań. To chyba głównie dlatego, że poranki raczej nie pozwalają na wielkie rewolucje w kuchni. W tzw. tygodniu muszę bazować na tym, co da się przygotować w kilka minut i przy okazji nie ukroić sobie przy tym palców. Dlatego świetnie sprawdza się u mnie połączenie pełnoziarnistego, dobrego twarożku i domowego dżemu. Przygotowanie twarożku na kanapki zajmuje dosłownie kilka minut, więc tym bardziej jest dobry pomysł na śniadanie, które nie tylko zaspokoi pierwszy poranny głód, ale także będzie małą przyjemnością na początek dnia. Do tego aromatyczna kawa lub herbata owocowa, i mogę zaczynać dzień.
Jeszcze dosłownie kilka słów w temacie dżemów. Przyznam, że jestem dopiero początkującą miłośniczką domowych przetworów i wciąż testuję smaki oraz sposoby przyrządzania dżemów. Jak na razie udało mi się przygotować dżem truskawkowy, czereśniowy, porzeczkowy i jagodowy, przy czym kilka słoików już zdążyło zniknąć. Nie mogłam się opanować i od razu zaczęłam próbować moich przetworów. Resztę zamierzam przechować do zimy, żeby móc się cieszyć smakiem lata, gdy za oknem będzie buro i ponuro.
Mój przepis na dżem to w skrócie - dowolnie wybrane owoce plus żelfix, ewentualnie, jak w przypadku dżemu porzeczkowego - 3 łyżki cukru trzcinowego na 1 kg owoców.
Poniżej podaję przepis na twarożek i dżem porzeczkowy.
Składniki:
- 50 g chudego twarogu - 43 kcal
- 1 łyżka jogurtu greckiego - 23 kcal
- szczypta kardamonu i cynamonu
Przygotowanie twarożku:
Do miseczki wkładamy twaróg, dodajemy jogurt oraz przyprawy. Wszystko mieszamy na gładką masę. Gdyby twarożek wyszedł za suchy, można dodać łyżkę mleka lub wody. Gotowy twarożek nakładamy na pieczywo, na niego nakładamy dżem.
Całość ma 66 kcal.
1 porcja (1/2 serka) ma 33 kcal.
Składniki:
- 1 kg. czarnej porzeczki - 350 kcal
- 4 łyżki cukru żelującego żelfix 3:1 - 196 kcal
- 3 łyżki cukru trzcinowego - 87 kcal
- kilka kropli soku z cytryny.
Przygotowanie dżemu:
Umyte i przebrane owoce wrzucamy go garnka. Gotujemy na małym ogniu, aż puszczą sok. W momencie, gdy owoce już "pływają w soku" dodajemy żelfix, cukier oraz sok z cytryny. Mieszamy co kilka minut, tak by dżem nie przywarł do dna garnka. Jeszcze gorący dżem przekładamy do uprzednio wyparzonych słoików, mocno zakręcamy i ustawiamy wieczkiem do góry. Wieczko słoika powinno się zassać. Jeżeli tak się nie stało, możemy skorzystać z któregoś ze sposobów pasteryzacji - we wrzątku lub na sucho, za pomocą piekarnika. Z podanych proporcji wychodzi do 4 słoików dżemu o pojemności ok. 250 ml.
Całość dżemu ma 633 kcal.
1 słoik dżemu (250 g) ma 158,25 kcal.
1 porcja (łyżeczka - ok 15 g) dżemu ma ok. 10 kcal.
Poniżej na zdjęciach propozycje podania i małe próbki moich przetworów. Szczególnie chciałam Wam polecić dżem z czereśni - owoce same w sobie są dość słodkie, nie wymagają w zasadzie dosładzania, jedynie dodania soku z cytryny dla zachowania koloru. Udało mi się zachować prawie całe owoce, więc czułam się trochę tak, jakbym jadła kanapkę ze świeżymi owocami a nie dżemem. Nie bez znaczenia był też chleb, który kupiłam w Wiśle - pyszny razowy wiejski chleb. Co najlepsze - kupiłam zaledwie 1/4 bochenka, ale była to chyba część większa niż kartka a4, co więcej - jedna pajda tego chleba na śniadanie była prawie nie do przejedzenia. Każdemu, kto znajdzie się w Wiśle polecam z całego serca ten chleb, zdecydowanie warty swojej ceny i fantastyczny w smaku.
Dżem z truskawek - od niego zaczęłam się moja przygoda z dżemami i przetworami.
Dżem czereśniowy z twarożkiem na chlebie wiejskim. Do takich kanapek warto wcześniej podpiec lekko pieczywo na suchej patelni - połączenie ciepłego, chrupiącego pieczywa z twarożkiem i dżemem jest obłędne, szczególnie, gdy za oknem pogoda nie zachęca do wychodzenia na zewnątrz.
A to już nasze kancelaryjne drugie śniadanie któregoś dnia. Jak widać w tle - praca wre, kodeksy palą się w rękach. Uprzedzając pytania - biurko jest kolegi, u mnie bałagan mniejszy, ale miejsca na robienie zdjęć zdecydowanie mniej.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz